blog

By 10 stycznia 2018 No Comments

a może zjem dzisiaj wszystkie troski świata
połknę głód i biedę zgryzę smutków orzech
ugotuję zimno spojrzeń waszych oczu
by zniszczyć wirusy niedopowiedzenia
choroby przeżuję zdrowymi zębami
nienawiść wypluję razem z zabobonem
gniew rozpacz i zazdrość pochłonę ustami
doprawię szczyptą drwiny psychozą i zgonem
popiję wszystko kroplą potu z czoła
pomieszam z nieprawością zabójstwem odrazą
przeżuję z szyderstwami nadzianymi kpiną
połknę z obrzydzeniem co wyrażę miną
a chwilkę później by złagodzić mdłości
łyknę krztę pieprznych myśli i słodkiej miłości

Bianka

fot. Irving Penn

Zdjęcie użytkownika Bianka Kunicka Chudzikowska.
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.