blog

– amor omnibus idem –

By 29 września 2018 No Comments

miłość jak dopalacz oszałamia umysł
lepkimi ustami wpija się w codzienność
zaburza świadomość a robić to umie
nie znosi szablonów jest na to zbyt zmienna

jej wielość odcieni nie ma ograniczeń
maluje barwne mapy każdemu z osobna
nieskończony potencjał ludzkich snów i życzeń
możliwość ich spełnienia jak czas jest zawodna

są miłości ciche platoniczne drżące
które boją się tego co się może zdarzyć
inne są z kolei bez przerwy tęskniące
o częstych spotkaniach nie mają co marzyć

są młodzieńcze krewkie pędzące na oślep
co o tych dojrzałych nie chcą nawet wiedzieć
a one przecież kiedyś też będą dorosłe
na ławeczkach w parku będą co dzień siedzieć

ale są też takie które niczym popiół
żar w ich oczach czas zgasił bezlitosną dłonią
pył w ich duszach nie ogień co im serca topił
bo jedno z nich odeszło na wieczyste błonia

.
***
Bianka
fot. Yung Cheng Lin

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i zbliżenie
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.