blog

Bagatelizując pragnienia twoje…

  bagatelizując pragnienia twoje uciekając do cichych łez żrących czekałam na wypełnienie kielicha stworzonego na naszą chrzcielnicę niczym pierwszy skurcz dziecka drgnęła niewiara w autonomię…
Bianka
24 października 2017
blog

W winie najbardziej lubię kolor…

  w winie najbardziej lubię kolor w jabłkach piękno ich kształtu w chlebie uwielbiam zapach w słowach milczenie pomiędzy w milczeniu słowa wymyślane od przeszłości…
Bianka
24 października 2017
blog

Była sobie blondynka…

  była sobie blondynka głupia jak ta z kawałów śmiała się z nich najgłośniej pragnęła chłodu rosy światła księżyca płakała nad rozlanym mlekiem chciała ratować…
Bianka
24 października 2017
blog

Ptak radosny jak śmiech dziecka…

ptak radosny jak śmiech dziecka oznajmia zgromadzonym wokół o wiośnie rozpościera skrzydła w miłosnej ekstazie ślad obietnicy w jego beztroskich trelach schowany pogwizduje cichutko na…
Bianka
24 października 2017
blog

Dźwięki naszych serc…

  dźwięki naszych serc parzące swoim natężeniem zawieszone na linie trwania otulają naszą samotność niezaspokojone żądze niespełnione pragnienia niedokończone scenariusze rozbrzmiewają echem przeszłości otulają w…
Bianka
22 października 2017
blog

Moje marzenia…

  moje marzenia przebite twoim ostrym językiem cierpkim i grzesznym owinięte wokół bioder Twoich wszechmogących gasną jak suche trawy wypalane wiosną Bianka  Kunicka Chudzikowska fot.…
Bianka
21 października 2017
blog

Mogę Ci zatańczyć…

  mogę Ci zatańczyć na linii papilarnej zmienię jej bieg przypisany moje marzenia jak ostry skalpel wytną ścieżkę nową bólem odkupione uczucia rozdarciem duszy naznaczone…
Bianka
21 października 2017
blog

Ukłuj mnie swoim żądłem…

  ukłuj mnie swoim żądłem dziwnej miłości wbij do samego końca zakręć wokół siebie jak klucz zamykający sejf trwaj schowany przed wzrokiem zarażonych trądem samotności…
Bianka
21 października 2017
blog

Zasmucasz serce moje…

  zasmucasz serce moje czarodziejski ptaszku zielony znikający pomiędzy moimi palcami ty strumyk czasu co jak więcej go to go mniej znikasz, żebym zapamiętać cię…
Bianka
21 października 2017