blog

– tralala –

By 9 grudnia 2018 No Comments

przytul mą sukienkę
co wisi na sznurze
zachłannymi dłońmi
pognieć jej materiał

za parkanem skryta
będę się przyglądać
jak mógłbyś mnie samej
nie sukni pożądać

cudnie będzie potem
nosząc tę sukienkę
poczuć ją na sobie
a z nią twoje ręce

***
Bianka
fot. Fabrizia Milia

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i zbliżenie
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.