blog

– dojrzałam –

By 16 listopada 2018 No Comments

wokół wiele twarzy inne noszę w sobie
odeszły lecz w sercu zawsze razem ze mną
w myślach je słonecznym światłem przyozdobię
bo tam dokąd poszli może być zbyt ciemno
babci czułe słowa którymi witała
łagodne spojrzenie ono wciąż w pamięci
dziadka srebrna broda mocno łaskotała
wciąż się uśmiechają lecz tylko na zdjęciach
witali swojskim chlebem który pachniał w sieni
słodkimi jabłkami dojrzałymi w słońcu
sad dorodnych jabłoni się do mnie czerwienił
w cieniu drobnych listków wiatrem szeleszczących
odeszli zabierając ślad mego istnienia
nieobecni wciąż duchem nade mną czuwają
nie ma już tego domu ani tamtych jabłek
lecz w sadzie mej duszy nadal dojrzewają

***
Bianka
fot. Josephine Cardin
.

Brak automatycznego tekstu alternatywnego.
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.