tańczy na linie moja niesforna wyobraźnia
całuje lukę niewypełnioną
moim ciałem i ciałem mężczyzny
silniejszym niż moc wyobraźni
oplata tę złudną figurę
swymi zmysłowymi ramionami
przyciska do serca i woła
choćby o pomstę do nieba
***
Bianka
fot. Yung Cheng Lin