blog

By 10 stycznia 2018 No Comments

patrzę na niego on patrzy na mnie
w ciszy zadumie trochę zawstydzeniu
cóż on właściwie dziś może innego
niż przypominać nam o zbawieniu
mąż z niego żaden i syn taki sobie
nie poznał smaku kobiecej czułości
wolał się schować z przestrachu w grobie
bał się zatracić w ziemskiej miłości
patrzę mu w oczy i szukam znaków
wciąż krwawią rany nieśmiertelności
widzę w tych oczach jakąś tęsknotę
ciekawość ciała i namiętności

Bianka
fot. Josephine Cardin

Zdjęcie użytkownika Bianka Kunicka Chudzikowska.
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.