nie znam cię wcale a za tobą tęsknię
jak to możliwe że pustkę tę czuję
jakżem cię stracił gdym cię nigdy nie miał
w malignie myśli me ciało pulsuje
kim jesteś zjawo która barwi umysł
diabelskim piórem aniołom wyrwanym
daj memu sercu ukojenia łaskę
pozwól zapomnieć lub być pokochanym
jeszcze niedawno po zmysłach biegałaś
czemu więc czuję że pamięć twa sucha
że już nie karmię ciepłem twego ciała
że krew w twych żyłach burzyć się przestała
a szept miłości już nie sięga ucha
odrzuć umysłu chłodną kalkulację
daj mu odpocząć od analiz krętych
krok od przepaści rozwiń skrzydła marzeń
skocz ślepo w otchłań zmysłów w nas zaklętych
***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Olga Zavershinskaya