była sobie blondynka
głupia jak ta z kawałów
śmiała się z nich najgłośniej
pragnęła chłodu rosy
światła księżyca
płakała nad rozlanym mlekiem
chciała ratować róże gdy płonęły lasy
w miłości dolewała oliwy do ognia
pragnęła ilości nie bacząc na jakość
kiedy czekała na jakikolwiek znak od niego
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Yung Cheng Lin
