na obrazie mały domek widzę
zasłuchany w szept młyńskiego koła
nie rozbudzony dniem jeszcze
smutny jak łzawe oko stawu
jak dotknięcie starego pędzla
tam woda kobaltem lśniąca
ona przecież prawie wilgotna
jedynie ptaki tam nie śpiewają
trawa nie rośnie i nie pachnie wiosną
nie ma żab ani naszego starego psa
jest za to nienaturalnie wygięte drzewo
***
Bianka Kunicka Chudzikowska „Pobrudzone Szminką”
fot. Monia Merlo