ta dziewczynka to lubiana zawsze była
trochę chuda głowa w chmurach romantyczka
i w dodatku wobec wszystkich taka miła
w swoich starych mocno zdartych już trzewikach
w domu często zamykała się w pokoju
lecz to przecież u podlotków jest typowe
to że często była w takim złym nastroju
nie jest wcale u dziewczynek wyjątkowe
czasem siniak na nadgarstku lub pod okiem
nic dziwnego u młodzieży czasem bywa
wciąż patrzyła gdzieś przed siebie smutnym wzrokiem
zakochana to dlatego nieszczęśliwa
teraz leży jej ostatni list na stole
brak odwagi by przeczytać go uważnie
jak kwas solny strugą spływa pot po czole
może tego także nie brać na poważnie
***
Bianka
fot. B. Sanders