znalazł ją w popielniku nadziei
ona go w odbiciu lustra
dopiero się dowiedzieli
jak wielka była w nich pustka
nie wierząc w swe szczęście
z sercami w szufladach
nie wiedzą jak mają rozmawiać
on gasi iskierki co skrzą się do niego
a ona swe oczy odwraca
lecz miłość nie sługa nikogo nie słucha
odważnie wykręca ich opór
rozpala pragnienia na lęki ich głucha
rozsądek podkłada pod topór
rozbiła zwierciadło i w popiół wrzuciła
rozpalił się świat w oka mgnieniu
i miłość ich dusze w tym ogniu złączyła
a ciała spaliła w spełnieniu
***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Isabem Munoz