blog

– ja –

By 27 stycznia 2019 No Comments

dzielę się z wami swoim szczęściem
łapcie naręcza mej radości
chrupcie migdały wściekle niebieskie
owoce wszystkich wielkich miłości
wysyłam listy pachnące bzami
w każdym wyznanie i karnet z sercem
byście już nigdy nie byli sami
wszystkich otulam wiec czułym gestem
rozrzucam myśli natchnienie słowa
strofy i wiersze kartka po kartce
łapcie bo w nich jest nadzieja nowa
noście jak oręż jej pełne garście
diademy perły korony zdarzeń
szczyty spełnienia doliny natchnień
zechciejcie ulec palecie marzeń
będą was wzmacniać po dni ostatnie
zbudujcie kukły z kołtunów smutku
norm i zakazów niemocy pęta
podpalcie niechaj płoną do skutku
by móc już o nich przestać pamiętać

Bianka

Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.