blog

– julia z kruchej porcelany –

By 16 listopada 2018 No Comments

a ta piękna filiżanka
z malowanym uszkiem
w szafce nigdy nie jest sama
bo z mlecznym dzbanuszkiem

ile wspólnych chwil przeżyli
lat i zim srebrzystych
niby razem jednak sami
pośród mis wzorzystych

ile dotknięć ile muśnięć
palców i warg miękkich
wspólne chwile i rozmowy
zawsze z pierwszej ręki

niemy świadek i świadkowa
zwierzeń łez i wzruszeń
i nieważne dla nikogo
że jedno się stłucze

gdyby mogli w pocałunku
swoje usta stopić
chcieliby mieć wargi miękkie
spojrzeć czule w oczy

on nadstawia dzióbek do niej
ona cicho wzdycha
o uczuciu ich skrywanym
nie wie żadna miska

będę twoją filiżanką
ty bądź mi dzbanuszkiem
wypełnij mnie kawą z pianką
i podrap za uszkiem

uwiodę cię swoim kształtem
z chińskiej porcelany
ja gorąca gdy ty zimny
mój dzbanku kochany

będę twoją julią kruchą
tak bym nią być chciała
skoczmy może w przyszłym życiu
da nam los też ciała

***
Bianka
fot. Mira Neydalkova

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i zbliżenie
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.