.
łasi się do mnie wewnętrzne pragnienie
prosi o pieszczotę która zakazana
napręża zmysły trzymane na wodzy
rozdrapując tradycję którą omotana
dlaczego od zawsze dusza kroi serce
odkąd pamiętam ostrzy na mnie myśli
drapieżnie rozcina zmysłową podszewkę
wkłada w nią garść marzeń i soczystych wiśni
z ich sypką ułudą i czasu ziarnkami
przez sito doświadczeń muszę je przesypać
żeby ziarna dobrego nie mieszać z plewami
bo lepiej jest nie żyć niż martwym zasypiać
***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Ann O’dell