cicho grają skrzypeczki w tej wiosce
wspomnieniami melodia rozbrzmiewa
zew tęsknoty słyszalny w jej głosie
aż uczucie nostalgii dojrzewa
drzewa w sadzie urosły dwukrotnie
choć smak jabłek pozostał ten sam
tylko matka nie stoi już w oknie
w swych objęciach otulił ją czas
nie ma ojca na jego ławeczce
a na sznurku nie suszy się pranie
ile człowiek by dał by móc jeszcze
chociaż raz znów usłyszeć to granie
teraz wiatr jest jedynym muzykiem
zapachami wygrywa na duszy
uczuciami pocina jak smykiem
nawet czas letnim deszczem się wzruszył
***
Bianka Kunicka – Chudzikowska
fot. Andrea Kiss (fragment)
