jak sopelek lodu roztapiasz mnie w dłoniach
rozpływam się w ogniu rozżarzonych myśli
zaczerpnij rękoma bym nie odpłynęła
scałuj z mych ust karmin i słodki smak wiśni
rozpływam się w ogniu rozżarzonych myśli
ukryj mą wilgoć w płatkach polnych kwiatów
scałuj z warg miękkich karmin i smak wiśni
ich pięknem na mej skórze uczucie wyhaftuj
ukryj mą wilgoć w płatkach polnych kwiatów
delikatnie rozbudź uschnięte pragnienie
ich pięknem na mej skórze uczucie wyhaftuj
zagraj na strunach duszy wywołując drżenie
delikatnie rozbudź uschnięte pragnienie
które zaspokoi tęsknota przyszłości
zagraj na strunach duszy wywołując drżenie
niech współgra z librettem do naszej miłości
Bianka
fot. Chitose Kuroishi
