przez ażur gałęzi podglądam tych dwoje
dusze ich splecione jak skręt arabeski
lato już oddało im swoje podwoje
na niebie się welwet rozpłaszczył niebieski
ptaki też zamilkły w niemym zadziwieniu
jak bardzo ta para zapomniana w sobie
ciała jak w agonii chociaż w ożywieniu
atlasem swych zmysłów odnajdują drogę
jakby się targując z życiem oraz śmiercią
nie baczą na nie wcale w swoim zaślepieniu
czas im się odgraża swą wieczystą pięścią
zapomnieli i o nim w ciasnym ciał spleceniu
wieczność wzięła oddech urzeczona chwilą
zdziwiona że ktokolwiek może z nią tak igrać
zrozumiała jak bardzo się śmiertelni mylą
bo miłość jest w stanie nawet i z nią wygrać
***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Laura Makabresku
.
![Obraz może zawierać: roślina, kwiat, noc, na zewnątrz i przyroda](https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/41580095_344769792927661_3050887683220963328_n.jpg?_nc_cat=102&oh=7072eea9cf9191c7cfa44ae4c24d0c16&oe=5C1F3CDB)