ten stary dom na polanie
który tu kiedyś tętnił życiem
dziś już zostało parę cegieł
tęskniących za swym dawnym byciem
ponoć czasami w środku nocy
słychać tam szepty i melodie
umarli robią co w ich mocy
by się móc ogrzać dawnym ogniem
przychodzą jakby czas nie minął
on gra jak dawniej na harmonii
ona z tą samą od lat miną
chce mgłę z zaświatów stąd przegonić
siada w kąciku jak przed laty
marzeniem stara się rozgościć
wspomnienia wkleja w czas jak łaty
nie czując jego obecności
***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Vintage
