nadzieja pręży się i wygina
namiętnie pragnąc by dosięgnąć światła
jak ćma zwabiona blaskiem latarni
skupiona w zachwycie nad nieznanym
zatraca granice ostrożności
nie tylko człowiekowi dane szaleństwo
nie tylko jemu bóg odbiera rozum
każde źdźbło małe wiedzie na pokuszenie
każda ćma o niewinnej duszy
oślepiona pragnieniem obiecanego ciepła
jak ludzie zwodniczą nadzieją
złoży na ołtarzu samą siebie
za ludzi którzy tego nie umieją
***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Laura Makabrescu