blog

– pomiędzy słowami –

By 17 grudnia 2018 No Comments

czas na szyi zaciska niespełnione chwile
to czego nie było rani bezlitośnie
ile razy się jeszcze w swym w życiu pomylę
ulegając ułudom że mogło być prościej
w głowie znów zaszumi myśli zszarpią umysł
pomysły jak chwasty zagłuszą rozsądek
zawsze jesteś pierwszy i nie będziesz drugi
już nie do zachwiania nigdy ten porządek
pokus wokół wiele jak i chęci wieczne
szukanie motywów siłowanie z sobą
mnie do szczęścia może wyzwania konieczne
bez nich bym nie była aż tak bardzo z tobą
wciąż te wątpliwości ujarzmianie myśli
walka z samą sobą placebo na sny
nigdy się nie zdarzy co w głowie się wyśni
przecież spowiednikiem musiałbyś być ty

***
Bianka
fot. Fabrizia Milia

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i buty
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.