anielski świat tajemny swoich strzeże brzegów
zaglądamy doń chętnie wyobraźni drzwiami
one w ludzkie rewiry wysyłają szpiegów
samymi słowami nie dając się mamić
ochraniają skrzydłami nas samych przed sobą
drążących korytarze własnej hipokryzji
kroczą krok za nami krętą jak sens drogą
wstrzymując nad przepaścią zabójczych decyzji
na przekór nurtom trwania wbrew ludzkiej naturze
ujarzmiają pragnienia karmiąc je ideą
sieją wiatr miłości wyciszając burze
zarażają nam dusze ułudną nadzieją
składają w ofierze rękojmię wieczności
by móc poznać siłę człowieczych pokuszeń
moc granicznych doznań smak przyjemności
wszak ludzie potrafią sprzedać za nie dusze
skrzydła wstyd im trawi wykręcając trzewia
topiąc boskie ciała w topieli bezkresnej
lecz gotowi są nawet na wygnanie z nieba
by móc w ten wir wskoczyć chociażby raz jeszcze
***
Bianka
fot. Daido Moryiama