starość oddała ci całą swą młodość
pochyl teraz głowę przed jej majestatem
ona była już stara gdy się pojawiła
lekko patynowana w naszej wyobraźni
znielubiona a priori przez grzeszki młodości
wytykana palcami i budząca przestrach
nienaganna w teorii ułomna w praktyce
pokorna bo świadoma swego położenia
pogodzona ze śmiercią choć nadal żywotna
pamięta to co było im dawniej tym lepiej
w dzierganym sweterku poklepuje przeszłość
odda ci cały dorobek chociaż biedę klepie
wyciszona przy stole jeszcze cichsza w sobie
uklęknij przed nią szybko i pocałuj w rękę
uszanuj jej dostojność póki jeszcze możesz
tul do serca czule jak umiesz najpiękniej
Bianka
fot. Andrea Kiss