blog

– tanatofobia –

By 2 maja 2018 No Comments

śmierć mnie zgwałci życie biorąc siłą
spęta ręce przygniatając do podłoża
moja wola dużo słabsza niż jej miłość
choćbym chciała nadal stać i tak mnie złoży
pocałuje trupiowargą moje usta
wessie myśli szumne plany i marzenia
złamie upór zmusi czas mój by biec przestał
w akcie łaski da powiedzieć do widzenia
chcę gotową na jej przyjście mieć sukienkę
welwet miękki koronkowy żabot zdobny
gdy podejdzie żeby złapać mnie za rękę
niech poczuje że jest gościem honorowym
wtedy ja ją oczaruję w tej sukience
chociaż ona niech śmierć moją przyozdobi
ślub ze śmiercią wezmę szybko by na wieczność
nałożnicę swą posiadła w zimnym grobie
nie chcę skrzywdzić jej bo przecież jest samotna
ja zataję że z nią będąc śnię o tobie
by móc jeszcze kiedykolwiek ciebie spotkać
zduszę w sobie chorą swą tanatofobię

Zdjęcie użytkownika Bianka Kunicka Chudzikowska.
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.