blog

– we mgle –

By 29 września 2018 No Comments

zapaliłam dziś niebo swymi westchnieniami
gwiazdy zapłonęły w zmysłowym szkarłacie
teraz rozognione iskrząc marzeniami
kołyszą niespełnienie w złocistej poświacie
jak planet zwarte ciała krążą po orbitach
tak moje tęskne myśli biegną w twe ramiona
niesione złudną siłą niezadanych pytań
labiryntem hipotez by móc się przekonać
lgnąc do nici którą pleciesz mi z rozmysłem
jak ćma z ufnością dziecka leci do ogniska
z nadzieją że uczucie nie jest czczym wymysłem
spalę się w tym świetle lub znajdę swą przystań

***
Bianka
fot. Laura Makabresku

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, kwiat i roślina
Bianka

Bianka

Ja, Bianka. Kobieta z krwi i kości. Młoda i stara, biała i czarna. Dobra i zła, ładna i brzydka. Zwykła i niezwykła. Kocham i nienawidzę. Ja i Ty. Dusza i ciało. Odwaga i strach. Wieczność. Plastyk, kulturoznawca ze specjalnością historia sztuki. Z zamiłowania poetka (Pobrudzone Szminką) i czasempisarka (Najprawdziwsza fikcja). Sukcesywnie zdobywam kolejne etapy w obu moich światach tym realnym oraz wirtualnym.