im bardziej nieobecny tym mocniej cię czuję
dalekimi dłońmi dotykasz mej twarzy
niczym bezcielesna się po świecie snuję
nie ma cię fizycznie a boję wymarzyć
i nie wiem już co lepiej jak kierować losem
czy odszukać i złączyć jak gordyjskim supłem
czy realność nie będzie tej miłości stosem
marzenia się okażą mrzonkami z przytupem
lecz jeśli choć trochę jesteś jak w mej głowie
i gdzieś drogą pragnień w mym kierunku kroczysz
to niechaj się strzegą dobrzy aniołowie
bo nasze diabły już knują jak im zamknąć oczy
.***
Bianka Kunicka Chudzikowska
fot. Michelle Machno
